W książce pt. Nie każ mi myśleć. O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych Steve Krug pisał, że wygląd elementów i ich prawidłowe opisy, układ strony i niewielka ilość starannie dobranego tekstu — to wszystko powinno pozwolić na prawie natychmiastowe zrozumienie zawartości strony. Jeśli nie ma możliwości, aby strona była intuicyjna, należy zrobić wszystko, aby przynajmniej stała się zrozumiała.
Coś więcej dodać? Absolutnie. Jaka powinna być strona internetowa? Zrozumiała i łatwa w obsłudze dla „zwykłego użytkownika”. Jeśli masz stronę, to czy Twoja taka jest? Spróbuj odpowiedzieć obiektywnie, mimo, że to trudne. Na "swoją" przecież patrzy się inaczej. Jeśli masz z tym problem, poproś znajomego, niech się wypowie. Jeśli nie masz jeszcze strony internetowej, niech kierują Twoimi decyzjami wskazówki S. Kruga.
Internauta, który odwiedza stronę internetową chce konkretów. Chce dostać to, po co przyszedł. Niestety wiele stron internetowych nadal zawiera elementy, które pomniejszają poziom zaufania. Jakie to elementy? niechlujny wygląd Ukryte ceny produktów lub usług, pochowane adresy mailowe lub numery telefonów. Po co w XXI wieku chować te elementy? Nie wiem.
Mimo, że o gustach nie powinno się dyskutować, to nadal obowiązuje kanon estetyki. Nie chodzi o to, aby dążyć do doskonałego wyglądu witryny internetowej. Pamiętaj, że niechlujność odpycha.
Niech powiedzenie Jeden woli kurę, drugi cebulę wytycza kierunek kreatywności, mieszczącej się w ramach estetyki.
Nie przesadzaj z ilością kolorów szaty graficznej. To samo dotyczy czcionki. Zachowaj jej styl i kolor na wszystkich podstronach. Pamiętaj, że strony nie robisz wyłącznie pod siebie.
Szata graficzna to nie tylko wygląd zakładek. To również przyciski, belka menu, stopka, tło i tekst. Trzymaj się jednego stylu. Zdecydowałeś się na przyciski w formie prostokąta? Stosuj prostokątne przyciski wszędzie i nie zamieniaj ich na kółka, kwadraty czy gwiazdki. Gdy wypełniasz przyciski tłem i tekstem, zadbaj o to, aby kolor czcionki i tła przycisku nie miały tej samej barwy. W przeciwnym razie tekst nie będzie czytelny.
Nie nabieraj internauty tekstami "wychodzimy naprzeciw Twoich oczekiwaniom" i nie próbuj go również przekonywać pisząc: "Twój telefon jest dla nas ważny". To już nie działa.
Nie nadmuchuj tekstów niepotrzebnymi przymiotnikami. Zamieszczaj jak najmniejszą ilość starannie dobranego tekstu, a jego resztę przenoś na blog. Niech internauta szybko rozumie to, co czyta, to, na co patrzy i szybko odnajduje to, czego szuka.