Koniec reklam politycznych w Unii Europejskiej. Zanamer pomaga politykom realizować kampanie reklamowe po rewolucji na Facebooku.
24 września, 2025
Meta podjęła decyzję. Koniec reklam politycznych. Od października 2025 roku Facebook i Instagram przestaną przyjmować reklamy polityczne, społeczne i wyborcze w całej Unii Europejskiej. To efekt nowych regulacji unijnych (TTPA – Transparency and Targeting of Political Advertising), które całkowicie zmieniają sposób prowadzenia kampanii w sieci. Meta (właściciel Facebooka i Instagrama) ogłosiła, że wycofa się z obsługi tego typu reklam, ponieważ wymogi prawne uznała za zbyt skomplikowane i ryzykowne. Jak po tych zmianach lokalni politycy będą docierać do wyborców w Internecie?
Spis treści
Czy koniec reklam politycznych na Facebooku oznacza dla polityków, partii i specjalistów od marketingu wyborczego katastrofę? Jak będzie wyglądała przyszłość działań politycznych w social mediach?
Co się zmienia na Facebookowych stronach polityków od października 2025?
Nowe unijne rozporządzenie Regulation (EU) 2024/900 zaczyna obowiązywać 10 października 2025 r.. Celem regulacji jest wprowadzenie pełnej przejrzystości i kontroli targetowania reklam politycznych.
każda reklama polityczna musi być oznaczona, zawierać informacje o sponsorze, powiązaniu z wyborami czy procesem legislacyjnym,
reklamy muszą trafiać do publicznego repozytorium, gdzie każdy obywatel będzie mógł sprawdzić, kto za nie zapłacił,
zakaz profilowania odbiorców na podstawie danych wrażliwych (np. poglądów politycznych, religii, orientacji seksualnej),
targetowanie dopuszczalne tylko po wyrażeniu wyraźnej zgody przez użytkownika,
zakaz finansowania reklam przez podmioty spoza UE w okresie 3 miesięcy przed wyborami.
Koniec reklam politycznych. Dlaczego Meta blokuje te reklamy?
Oficjalny komunikat Meta (lipiec 2025) mówi jasno:
„Wymogi regulacyjne wprowadzone przez UE są zbyt złożone, abyśmy mogli w praktyce bezpiecznie prowadzić reklamy polityczne. Dlatego od października 2025 r. w całej Unii Europejskiej przestajemy je obsługiwać.” (źródło: about.fb.com)
Meta podkreśla jednak, że nie ogranicza treści organicznych. Politycy, partie i obywatele będą mogli nadal publikować swoje posty, prowadzić fanpage czy komentować wydarzenia polityczne. Problem pojawia się tylko w obszarze płatnego promowania i skalowania zasięgów.
Koniec reklam politycznych na Facebooku nie musi oznaczać utraty możliwości przez polityków docierania do wyborców w social mediach. Teraz liczy się kreatywność i doświadczenie agencji PR.
Jakie są wyjątki, gdy nastąpi koniec reklam politycznych na FB?
Choć Meta wprowadza pełen zakaz, prawo unijne dopuszcza kilka wyjątków:
Treści publicystyczne i dziennikarskie – artykuły prasowe, komentarze, analizy redakcyjne nie są uznawane za reklamę polityczną.
Organiczna aktywność w social mediach – bezpłatne posty pozostają możliwe.
Reklamy edukacyjne lub informacyjne, które nie wzywają bezpośrednio do głosowania, mogą nie podpadać pod definicję reklamy politycznej.
Inne platformy niż Meta – teoretycznie mogą obsługiwać reklamy, jeśli spełnią wymogi TTPA (transparentność, archiwizacja, jawne zgody użytkowników).
Ile kosztuje obsługa kampanii politycznej w social mediach (do 2025)?
Do tej pory kampanie polityczne na Facebooku były rozliczane podobnie jak komercyjne:
CPC (koszt za kliknięcie): 0,26 – 0,50 USD (ok. 1–2 zł),
CPM (koszt za 1000 wyświetleń): 1 – 3 USD (ok. 4–12 zł),
kampanie polityczne były zwykle droższe o 50–100% względem standardowych ze względu na dużą konkurencję.
Agencje marketingowe pobierały za obsługę kampanii:
prowizję 10–20% od budżetu mediowego,
jednorazową opłatę za konfigurację (od kilku do kilkudziesięciu tysięcy zł),
miesięczne fee w wysokości od 2 000 zł przy lokalnych kampaniach do ponad 100 000 zł przy kampaniach ogólnopolskich.
Co oznacza koniec reklam politycznych dla kampanii partii i polityków w Polsce?
Era płatnych kampanii na Facebooku się kończy. Partie i kandydaci nie będą mogli kupować zasięgów na Meta.
Organiczny content wróci na piedestał. Liczyć się będzie jakość, pomysłowość i wirusowość treści.
Nowe platformy reklamowe. Google, YouTube, TikTok czy mniejsze sieci mogą próbować przejąć rynek polityczny, o ile dostosują się do wymogów prawa.
Większe znaczenie PR i mediów tradycyjnych. Bez płatnych kampanii w socialach, rośnie waga mediów lokalnych, portali branżowych oraz influencerów.
Jak przygotować się do zmian, gdy nastąpi koniec reklam politycznych na FB?
Inwestuj w content marketing – wideo, podcasty, materiały eksperckie będą miały większą moc niż krótkie reklamy.
Korzystaj z alternatywnych kanałów reklamowych – np. reklama kontekstowa, kampanie display w portalach lokalnych, outdoor.
Współpracuj z mediami – artykuły sponsorowane i obecność w prasie / TV będą miały większe znaczenie.
Dbaj o transparentność – w erze TTPA brak przejrzystości = brak zaufania.
Współpracuj z doświadczoną agencją PR – jeśli nie znasz się na budowaniu wizerunku marki w sieci, zleć te działanie profesjonalistom. Oni już dawno wymyślili sposób, jak zwiększyć widoczność politycznego fanpejdża w sieci.
Od października 2025 r. w Unii Europejskiej znika możliwość publikacji płatnych reklam politycznych na Facebooku i Instagramie. To prawdziwa rewolucja, która zmieni sposób prowadzenia kampanii wyborczych. Dla jednych – to ograniczenie. Dla innych – szansa, by wyróżnić się kreatywnością i autentycznym przekazem. Jedno jest pewne: w świecie social media politycy i partie muszą nauczyć się grać według nowych zasad i tworzyć strategie organiczne po zakazie reklam politycznych. My wiemy, jak przeprowadzić kampanię wyborczą na Facebooku mimo ograniczeń nałożonych przez Meta. Rada na dziś: jeśli planujesz start w wyborach parlamentarnych lub samorządowych, zacznij działać już dziś. Miesiąc lub dwa przed wyborami nic nie wskórasz.
Meta podjęła decyzję. Koniec reklam politycznych. Od października 2025 roku Facebook i Instagram przestaną przyjmować reklamy polityczne, społeczne i wyborcze ...