Blog może zastąpić stronę internetową, ale tylko pod warunkiem, że ma wyjątkowy charakter i dotyczy wyjątkowych okoliczności. Taka alternatywa nie sprawdzi się w firmie, która jest uznawana wyłącznie jako „hobby”. Firma ma zarabiać pieniądze, a blog ma firmie pomagać je przyciągać.
Każdy przedsiębiorca może prowadzić blog. Nawet ten, któremu pisanie artykułów sprawia trudności. Dlaczego każdy przedsiębiorca może prowadzić blog? Bo wie, o czym mówić. A jeśli mu trochę trudniej tworzyć teksty, to niech pisaniem zajmie się copywriter. Dzięki współpracy z copywriterem, przedsiębiorcę będzie stać na to, aby bezpiecznie rozwijał swój biznes. Oczywiście przedsiębiorca może sam pisać artykuły, pod warunkiem, że potrafi to robić i... ma bardzo dużo wolnego czasu.
Na blogu możesz promować swoje towary lub usługi; możesz informować klientów o nowościach na rynku i o tym, co dzieje się w Twojej firmie. Często wielu przedsiębiorców traktuje blog jako przestrzeń do rozmowy z klientem. Dzielą się cennymi informacjami, których klienci szukają w sieci lub... w specjalistycznych periodykach.
Do czego jeszcze można wykorzystać blog na stronie internetowej? Do pisania o tym, jakie problemy klientów rozwiązujesz, jakie korzyści uzyskują Twoi klienci ze współpracy z Tobą. Kto, jak nie Ty, jest ekspertem w swoim fachu?
Jeśli uznasz blog jako przywilej, a nie jako przykry obowiązek prowadzenia, będziesz hodował kurę znoszącą złote jaja. Trzeba tylko chcieć, widzieć w tym sens i a zadawać irytujących pytań typu: czy to się opłaci?
A skąd wiesz, że nikt ich nie czyta? Monitorujesz ruch wokół Twojej strony internetowej? Sprawdzasz kto ją odwiedza? Wiesz skąd i dlaczego przychodzą do Ciebie internauci? Wpisy na blogu powinny służyć jednemu: mają zawierać odpowiedzi na pytania, które zadają internauci. Po co prowadzić blog na stronie internetowej? Żeby internauci przychodzili po odpowiedzi do Ciebie. Ale nie wszyscy internauci…
Czytelnikami Twoich wpisów nie muszą być wszyscy. Będzie to jedynie wąska grupa odbiorców, szukających rozwiązania swojego problemu albo chcących zaspokoić swoje pragnienia/potrzeby. Zatem niech interesują Cię tylko te osoby, do których kierujesz swoją ofertę. Kto to może być?
Jeśli na przykład prowadzisz gabinet okulistyczny lub optometryczny, na blogu możesz się dzielić specjalistyczną wiedzą. Z kim konkretnie? Na przykład z mamą (internautką), która mieszka w Twoim mieście i szuka odpowiedzi na temat zeza u dziecka. Dlaczego? Bo u jej syna Patryka nagle pojawił się zez.
Dobry i wartościowy artykuł to taki, z którego mama dowie się skąd bierze się zez u dzieci, do kogo może się udać z Patrykiem po poradę, co musi zrobić, żeby przygotować się do wizyty u specjalisty. Dziś, niestety, w internetowym morzu pływają ławice niepotrzebnych tekstów, a wartościowe artykuły są droższe niż złoto.
Jak myślisz? Czy mama Patryka zadzwoni do Twojego gabinetu, aby umówić się na wizytę, jeśli na końcu artykułu znajdzie Twój numer telefonu z informacją, że czekasz na kontakt od niej?
Jedni publikują wpisy na blogu 1 raz w tygodniu, inni 1 raz w miesiącu. Niezależnie od tego ile razy – w określonym czasie – firmy publikują wpisy, liczy się przede wszystkim merytoryczność treści oraz ich systematyczne zamieszczanie. Kluczowe jest to, aby przedsiębiorca uczciwie odpowiedział sobie na pytanie: czy będzie miał czas i pieniądze na to, aby prowadzić blog i systematycznie publikować posty np. przez rok, dwa lub pięć lat. Bez przerwy.
Nie chcesz (lub nie potrzebujesz) prowadzić bloga na stronie internetowej? Zastanów się jeszcze raz i nie ograniczaj możliwości swojej firmie już na starcie. Ci, którzy nie widzą sensu w prowadzeniu bloga, znajdą 1000 wymówek, aby go nie prowadzić. Zaczną go prowadzić dopiero wtedy, gdy zaczną oglądać plecy konkurencji.